Hania & Misiu | fotografia rodzinna
Kolejne spotkanie z jakże fotogeniczną rodzinką! A wydaje się, że tak niedawno fotografowałam kilkumiesięczną Hanię, a już Misiu zaczyna deptać jej po piętach… choć może jeszcze nie tak dosłownie, bo to Hania wiedzie prym w tej materii, co zostało przypieczętowane dorodnym guzem na jej delikatnym czole. Najważniejsze, że do wesela się zagoi :)
Another session with such photogenic and cute family! It doesn’t seem long time ago since I photographed a few months old Hania, but now, her little brother Misiu is starting chasing her… maybe not literally yet — Hania is a champion in this matter with a proof on her little forehead — a quite big bruise. Thankfully she will be fine soon!